Podczas jesieni w mojej kuchni królują jabłka i cynamon. I kropka. Przemycam je niemal do każdego posiłku- nawet moja kawa ma w sobie nutę cynamonu! Jednak jedzenie pieczonych jabłek z cynamonem już mnie nieco znudziło. Poza tym, nie raz, nie dwa widziałam na blogach przepis na crumble i bardzo chciałam go spróbować. Rozpoczęłam więc poszukiwania- chodziłam po wielu sklepach, nie mogąc zdecydować się na odpowiednie naczynie żaroodporne. Dopiero nie dawno udało mi się znaleźć to idealne, urocze i w pięknym, jesiennym kolorze
♥ Więc gdy tylko miałam nieco wolnego czasu zabrałam się za moje pierwsze crumle.
Składniki na 2 porcje:
Jabłka kroimy w plasterki, wykładamy nimi naczynie żaroodporne. Posypujemy je cynamonem. W misce mieszamy płatki, granolę, jogurt i miód. Mieszankę układamy na jabłkach. Zapiekamy ok.35 minut w 180 stopniach ♥
Ja wprost pokochałam crumble. Odkąd zrobiłam je po raz pierwszy, dość często pojawiało się na moim stole jako podwieczorek. Zamierzam zrobić je w wersji ze śliwkami. Wyjdzie pewnie równie obłędne.. ;)
kisses, swagberry
Świetne! jutro testuję :)
OdpowiedzUsuń