Zauważyłam, że na moim blogu, nie licząc pancakes'ów i twarożku, nie pojawiły się jak dotąd żadne śniadaniowe przepisy. A tak być nie może, biorąc pod uwagę, że śniadanie to mój ulubiony posiłek! Celebruję go najbardziej ze wszystkich, które jem. Uwielbiam też same poranki- może dlatego, że nie sypiam za dobrze i bardzo wcześnie wstaję...?
W każdym razie uważam, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia i to od jego jakości zależy nasz dalszy humor. Dla mnie idealne śniadanie jest słodkie, sycące i oczywiście podane z kawą. Dziś była to czekoladowo-bananowa owsianka budyniowa ♥ Po takim posiłku cały dzień stał się dla mnie piękny i nic nie było w stanie zedrzeć mi uśmiechu z twarzy- nawet oczko, które poszło mi w rajstopach, kiedy biegłam na autobus, czy sprawdzian z WOSu. Oprócz solidnej dawki dobrego humoru owsianka dała mi też mnóstwo energii, którą spożytkowałam podczas wieczornych ćwiczeń :)
Wniosek? Mała rzecz, a cieszy! ♥
Składniki:
- 2 łyżki płatków owsianych
- niecała szklanka mleka 0,5 %
- 1/5 szklanki wody
- łyżeczka budyniu czekoladowego
- mała kostka gorzkiej czekolady
- kilka plasterków banana
Gotujemy! :
♥ w rondelku podgrzewamy mleko, gdy będzie ciepłe dodajemy do niego płatki owsiane i gotujemy aż zgęstnieją
♥ gdy płatki wchłoną część mleka rozrabiamy budyń w wodzie i dolewamy do rondelka
♥ pół kostki czekolady wrzucamy do płatków i mieszamy, aż się rozpuści
♥ przelewamy owsiankę do miseczki, dekorujemy bananem i pozostałą połową kostki czekolady
♥ strzelamy fotkę, wrzucamy na instagrama i wcinamy! ♥ ( dwie pierwsze czynności wykonać jest bardzo ciężko, gdyż owsianka kusi nie tylko wyglądem, ale i zapachem! ♥ )
Idealne, ciepłe, sycące i słodkie śniadanie. Ktoś wciąż twierdzi, że raj nie istnieje...?
Kisses, swagberry ♥
Z serdecznymi buziakami dla Luny, dziękuję za wszystko kochana ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz