niedziela, 1 września 2013

Goodbye summer, hello school!

W końcu nadszedł ten dzień. Wakacje oficjalnie dobiegły końca. Ich miejsce zajmie teraz poranne wstawanie, pośpiech, stres i nauka. Nie będziemy mieć czasu dla siebie, znajomych. Znikną przyjemności, świat przestanie być piękny. Nasze życia zmienią się w przygnębiającą rutynę. A wszystko to będzie się działo otulone chłodną mgłą i nieustającym deszczem.

ŻARTUJĘ : )

Ja nawet cieszę się, że szkoła się już zaczyna. Tęsknię za przyjaciółmi, za niektórymi nauczycielami. Za głupimi problemami, za wspólnym narzekaniem na ,, tę małpę co znowu zrobiła kartkówkę'', za wypadami do galerii po lekcjach. Wakacje są świetne, tegoroczne zaliczam do najbardziej udanych, ale jak wiadomo wszystko co dobre kiedyś się kończy i byłam już na to przygotowana. Aby umilić sobie powrót do szkoły już od połowy sierpnia kupowałam różne gadżety i pierdółki, które mają mi pomóc w nauce. Uwielbiam to! To rzeczy, które kupiłam podczas ostatnich szkolnych zakupów:

 Są przeurocze, w moich ulubionych kolorach. Aż chce się iść do szkoły mając pod pachą śliczną, różową teczkę i mnóstwo kolorowych zeszytów : )
Co do wakacji- jak napisałam wcześniej, tegoroczne uważam za najlepsze. Spędzałam mnóstwo czasu z chłopakiem, spotykałam się ze znajomymi, jeździłam nad wodę. Byłam też w Wiedniu i Łodzi. Ale przede wszystkim wypoczęłam i nabrałam sił przed 10-o miesięczną harówką : ) Pokażę wam moje ulubione zdjęcia z tych wakacji, takie małe podsumowanie tych 2-ch miesięcy :



























Te fotki będą moją motywacją i miłym wspomnieniem lata : )

Kiss, swagberry !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz