♡ Orzechowy makaron z cammembertem i żurawiną ♡
♡ porcja makaronu pełnoziarnistego penne
♡ 6-7 pieczarek
♡ 2 łodygi selera naciowego
♡ cebula
♡ 3 plastry wędliny
♡ 2-3 łyżki masła orzechowego
♡ kilka łyżek jogurtu naturlanego
♡ kawałek sera cammembert
♡ garść włoskich orzechów
♡ dżem żurawinowy
Makaron ugotowałam al dente. Na orzechowym oleju podsmażyłam drobno pokrojoną cebulę. Dodałam posiekane pieczarki i gdy nieco się przyrumieniły podlałam wodą. Gdy woda wyparowała dodałam pokrojoną wędlinę i selera. Podsmażyłam i znów podlałam wodą. Jogurt zmieszałam z masłem orzechowym, dolałam do niego gorący wywar z patelni po czym wlałam go na nią. Ściągnęłam z gazu, zblendowałam. Umieściłam znów na patelni, dodałam makaron i pokrojony ser. Trzymałam na ogniu, aż się rozpuścił. Podałam z posiekanymi włoskimi orzechami i dżemem żurawinowym.
Danie z kompletnego przypadku, z braku pomysłu, z braku weny i czasu. A pyszne wyjątkowo. Dużo pisać o nim mogę, ale krótkie i dobitne przymknięcie oczy mówi samo za siebie- idealnie!
Tym dniem mnie kupiłaś tylko bez szyneczki ;)
OdpowiedzUsuńI ja bym się taką porcją nie najadła hehe
Jakie armaty i smaki cudownie to jest wymyślone na prawdę podziwiam ♥
OdpowiedzUsuńCudowna kompozycja smaków! Tylko porcja wydaje się trochę mała ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na takie danie. To na pewno cudowne połączenie smaków! :)
OdpowiedzUsuńPodane niczym w restauracji, tylko porcje małe!
OdpowiedzUsuńDla mnie też porcja jest za mała. Co tak skąpo, co? Powinnaś pozwolić sobie na więcej :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawe połączenie smakowe *.*
OdpowiedzUsuńNa 1 porcji by się taki danie u Mnie nie skończyło ;p